MATEUSZ KLINOWSKI

mk-background
Polityka lokalna

Nie palcie komitetów, zakładajcie własne

Nie palcie komitetów, zakładajcie własne

Nie palcie komitetów, zakładajcie własne – miał powiedzieć Jacek Kuroń i zaciągnąć się papierosem. A tu nam wystartowała kampania wyborcza, kiedy każdy komitet założyć może sobie sam. Mieszkasz w gminie, która nie jest miastem na prawach powiatu? Inicjatywa jest w Twoich rękach, przygaś więc papierosa.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z rewolucyjności zmian wprowadzonych niedawno mocą Kodeksu Wyborczego. Samorządy po raz pierwszy wymknąć się mogą z rąk partiom i wspieranym przez nich lokalnym układom. Pisałem o tym sporo w innym miejscu, tam odsyłam tematem zainteresowanych. Wiele zostało po staremu. Przede wszystkim nadal nie można w pojedynkę startować na wójta czy burmistrza, co oddaje to stanowisko na żer lokalnym układom. Mimo to, jest łatwiej.

Biorę udział w wyścigu o fotel burmistrza Wadowic. Muszę więc założyć komitet wyborczy i wysunąć kandydatów na radnych w co najmniej  połowie okręgów wyborczych. W rzeczywistości, muszę obsadzić wszystkie. Kiedyś potrzebowałem do tego w praktyce 42 osoby. Dzisiaj, po wprowadzeniu ordynacji jednomandatowej, potrzebuję “tylko” 21 nazwisk. Jest więc łatwiej zostać burmistrzem, bo liczba koniecznych do obsadzenia kandydatur zmalała o połowę. Skąd brać te nazwiska? Nad tym trzeba przez kilka lat pracować. Władza zawsze ma ludzi, dlatego ordynacja wyborcza stawia personalne wymagania. Członkowie lokalnych stowarzyszeń korzystający z urzędowego wsparcia, ochotnicze straże pożarne, nauczyciele i pracownicy spółek komunalnych – kto z nich odmówi propozycjom pracodawcy czy dobrodzieja? Wy nie macie marchewki (wsparcie finansowe) i kija (groźba jego utraty), żeby poszukać sobie kandydatów. Kluczowe więc jest wyrobienie sobie marki, która przyciągnie osoby aktywne, zdeterminowane lub zdesperowane. To dzięki nim w ogóle można zostać kandydatem do władzy.

W przeciwieństwie do tego, radnym może zostać teraz każdy z Was. Nie trzeba żadnych specjalnych zabiegów, ale trzeba się spieszyć. Pierwszy etap – rejestracja komitetu wyborczego – musi zostać zakończony do 8 września. To naprawdę betka. Szczegółowe instrukcje przygotowaliśmy ze współpracownikami poniżej:

Władza w tych wyborach leży na ulicy. Nie siedźcie w domach, nie palcie papierosów i komitetów. Organizujcie własne. Łatwiej już nie będzie.

Poprzedni wpis

Następny wpis

3 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *